Szwecja.ugu.pl

Witam szanownych niedobitków
Chyba mogę pokusić się o taki żarcik, bo wciąż zainteresowanie tematem tego forum wydaję się jedynie minimalnie powyżej zera
Ale czuję że to się może zmienić w ciągu najbliższych lat.
Na start wrzucam fajną stronkę: https://barenshus.se/ czyli jakby jedyne "muzeum jagodowe", gdzie można np. zobaczyć troche obrazków lub filmów lub poczytać teksty związane ze zbieraniem, od pradaawnych czasów. Polecam przeglądnąć a może i kiedyś przy okazji odwiedzić

Witam,
No cóż, dla niewielu "zarobkowe" zbieranie owoców leśnych jest jeszcze atrakcyjne (choć przy aktualnej polityce gospodarczej niedługo może okazać się dla niektórych kuszącą propozycją).
Szwecji w tym roku również nie odpuszczę, ale zbieranie raczej tylko rekreacyjnie na własne potrzeby, plus oczywiście ryby i grzyby. Pomysł muzeum owoców jagodowych ciekawy, myślę że Polacy mogliby dorzucić wiele eksponatów
Pozdrawiam i życzę szczęścia wszystkich w nowym roku i w nowym sezonie

witam
jak tam jakies wiesci przedfrontowe? beda tajlandczyki?
ja zamierzam w tym roku jechac

2300 ma być wg ostatnich info jakie mam. bardzo cicho jest w mediach, przy obecnych regulacjach migrationsverket nie ma już takich jak rok temu możliwości odrzucania wniosków, bo idzie to inną procedurą i wychodzi że wszyscy zamawiani pracownicy z Tajlandii zostaną dopuszczeni do pracy. A, i wymagania co do wypłacanych im pensji są niższe niż rok temu. Wychodzi że zamawiający wciąż się boją, skandali, zwiększonych kontroli itp. i zamówili taką stosunkowo niewielką ilość (2300 vs 6tys+ 2 lata temu), co wg mnie oznacza dla nas przyzwoite możliwości zbierania przy dobrym urodzaju, i standardowo, biedę, przy słabym urodzaju.
Trzeba jechać, żeby się przekonać jak będzie

Dlaczego uważacie ze zbieranie w Szwecji będzie niebawem bardziej oplacalne?

qwerty63 napisał(a):2300 ma być wg ostatnich info jakie mam. bardzo cicho jest w mediach, przy obecnych regulacjach migrationsverket nie ma już takich jak rok temu możliwości odrzucania wniosków, bo idzie to inną procedurą i wychodzi że wszyscy zamawiani pracownicy z Tajlandii zostaną dopuszczeni do pracy. A, i wymagania co do wypłacanych im pensji są niższe niż rok temu. Wychodzi że zamawiający wciąż się boją, skandali, zwiększonych kontroli itp. i zamówili taką stosunkowo niewielką ilość (2300 vs 6tys+ 2 lata temu), co wg mnie oznacza dla nas przyzwoite możliwości zbierania przy dobrym urodzaju, i standardowo, biedę, przy słabym urodzaju.
Trzeba jechać, żeby się przekonać jak będzie

W Filnadii aktulanie zostało złożonych 2500 wniosków przez tajskich zbieraczy: https://yle.fi/a/74-20164521 Z tego co pamiętam to tam maksymalnie było trochę ponad 4000 zbieraczy. Zawsze ich przyjeżdżało więcej do Szwecji z racji na dostępne lepsze tereny do zbierania.

jeśli idzie o mój pierwszy post, to miałem wtedy nadzieję że Taje pójdą w niepamięć, a co za tym idzie, ktoś będzie musiał pozbierać ich działkę, a co za tym idzie, będą lepsze ceny i większa dostępność, co przyciągnie znów wolnych zbieraczy - nas.
Niestety po tym jak się rozwinęła sytuacja, nic na to nie wskazuje, Tajów będzie więcej niż rok temu, "po staremu", także trochę wycofuję się z tego entuzjazmu

lordblueberry napisał(a):W Filnadii aktulanie zostało złożonych 2500 wniosków przez tajskich zbieraczy: https://yle.fi/a/74-20164521 Z tego co pamiętam to tam maksymalnie było trochę ponad 4000 zbieraczy. Zawsze ich przyjeżdżało więcej do Szwecji z racji na dostępne lepsze tereny do zbierania.

Mm, umknąłby mi ten artykuł bo po fińsku nie monitoruję, dobrze wiedzieć, dzięki!

Z tego co widziałem parę dni temu to malina dopiero ma kwiaty ,ciekawe kiedy zacznie się sezon?

Rem napisał(a):Z tego co widziałem parę dni temu to malina dopiero ma kwiaty ,ciekawe kiedy zacznie się sezon?

Kwiaty na otwartych bagnach? Znajomy Litwin który zbiera i skupuje w okolicach Dorotea, przekonywał mnie że jak dojedzie tam 5 lipca to będzie miał już zajęcie... Ja rezerwuję prom na 9 lipca.