GaduGadu2023

[lordblueberry]

W moim przypadku maseczka była potrzebna jedynie przy odbiorze biletu promowego. Tutaj w Szwecji nie widzę osób korzystających z maseczkę.

[RobertR]

W Kil za hjortron płacą 125 kr, na północy ceny były zazwyczaj wyższe - czy ktoś wie? A może jeszcze nie skupują ?

[qwerty63]

Färila, Los = 100kr

[lordblueberry]

Vastbacka hjortron: 80kr, jagoda: 18kr
Okolice Jokkomok hjortron: 90kr

[RobertR]

Czyżby tendencja spadkowa (ceny na hjortron)? Raczej nie. Oprócz jednego razu, nie odwiedzałem jeszcze skupów. Ciekawe ile jest zbieraczy? Szwedzi w tym roku zapełnili wszystkie leśne domki. Kilka dni byłem na takim zadupiu, że nawet jak miałem zasięg to i tak przepustowość nie dała rady. Wszystkie domki obstawione, nawet te w których nigdy nie widziałem ludzi. Na polach (bagnach) zamiast Tajów samochody Szwedów ( nie wiem czy zbierali dla siebie, czy na sprzedaż). Według mojej obserwacji (Värmland, Dalarna do Sveg) hjortron obrodził dobrze, bez rewelacji jak w normalnym sezonie. Jagoda, średnio lub słabo (ale to tylko obserwacja "przy okazji" i nie w jakiś dobrych miejscach). Borówka, na pewno lepiej niż w ostatnich latach, ale np. w okolicach Svegu bardzo opóźniona jak na ten czas.

[RobertR]

Tajlandia przedłużyła czas wyjątkowy związany z pandemią - ciekawe co ze zbieraczami, "tejlandsanami"? Czuję się trochę jak sierota, bez konkurencji . Nigdy nie zbierałem tak szybko, gdy nagle na drugim końcu rewelacyjnego pola hjortronu pojawiło się dwunastu zbieraczy z Tajlandii.

[qwerty63]

Fakt, dużo Szwedów na bagnach. Może przez media które trąbią że nie ma kto zbierać, poczuli się bardziej ośmieleni czy co Może też przez korone. A i przy okazji, codziennie są artykuły o tych co się na bagnach zgubili

[scout12]

wie ktoś coś jak z jagodą?

[RobertR]

No i co z tą jagodą, wszędzie po 18 koron?

[qwerty63]

Zapomniałem odpisać bo jeszcze maliny rwałem. Chyba wszędzie po 18. Choć tu https://www.aftonbladet.se/nyheter/a/qL ... slavhandel Bułgarzy czy też Cyganie twierdzą że 20, kto ich wie.
Pierwsze 3 dni zbierałem ładnie ponad 100kg dziennie, ale b.szybko pojawiło się poczucie że nie ma towaru bo gdzie nie zajechać tam już rwane. Mnóstwo Tajlandii, Bułgarii i Ukrainy. Także moje nadzieje na spokojne zbieranie umarły, i pewnie lepiej już nie będzie w przyszłych latach, pewnie już bez restrykcji. Teraz zbieram poniżej 100kg, dużo czasu się traci na szukanie.