Grzyby w Szwecji (i nie tylko)

[RobertR]

A to jest mój nr.1 - rydz. Najsmaczniejszy Mleczaj rydz (szw.tallblodriska, Läcker riska) to nazwa grzyba rosnącego najczęściej pod sosnami, ale nazwą "rydz" określa się potocznie kilka gatunków podobnych mleczajów wydzielających po uszkodzeniu pomarańczowe "mleczko" ( choć są również jadalne mleczaje z białym "mleczkiem"). Wszystkie są bardzo smaczne choć np. Mleczaj jodłowy lub Mleczaj świerkowy (szw. blodriska,granblodriska) może mieć lekką goryczkę. Rydze można marynować lub kisić, ale ja najbardziej lubię smażone na maśle lub oprószone mąką i usmażone na oleju (oczywiście wcześniej posolone). Można je również upiec na blaszce lub grillu.


Szwedzkie Mleczaje świerkowe

[RobertR]

Trzy gatunki pieprzników. Z lewej - Pieprznik żyłkowany (szw. Rödgul trumpetsvamp), z prawej - Pieprznik trąbkowy (szw. Trattkantarell), pospolite w Szwecji i chętnie zbierane (smakiem podobne do kurki) występują jesienią aż do zimowych przymrozków i śniegu, w Polsce mniej pospolity i rzadko zbierany. Z tyłu oczywiście Pieprznik jadalny (kurka) i Naziemek białawy (szw.Fårticka)

[qwerty63]

Wspaniałe opisy i dokumentacja zdjęciowa - dzięki!
Z przykrością zauważam że wszystkie 4 muchomory uznałbym za sromotnikowe i niebezpieczne, dobrze wiedzieć że istnieją czerwieniejące - jak na razie nie interesowałem się bardzo muchomorami.
Ładne prawdziwki. I fårticka - te najczęściej widuję w takich rozmiarach, że to już chyba niejadalne.
Ostatnio wracając do Polski pozbierałem w październiku pod Nynäshamn sporo rydzów, był wysyp. Zastanawiałem się tylko czy każdy jeden był lekko robaczywy czy też te grzyby tak mają - każdy pod koniec trzonka, przy kapeluszu miał bardzo drobne dziurki, ani śladu robaka, po ucięciu całego trzonka + trochę kapelusza można się było dokopać do niedziurawego "materiału"... Czy one tak mają wszystkie?
Te które mi się podobają i widziałem je w Szwecji to np. zasłonak fioletowy i kolczak obłączasty, niestety nie mogę zlokalizować moich zdjęć.

[RobertR]

Ładne zdjęcia. Chciałbym żeby więcej forumowiczów wstawiało swoje fotki. A to pomarańczowe to co ?

Troszkę poszukałem - ten ładny pomarańczowy grzyb to któryś z gatunków koralówek prawdopodobnie Koralówka łososioworóżowa lub Koralówka złocista ( różne są odcienie grzybów i fotografii )

Co do robaczywych rydzów, niestety są okresy kiedy grzyby szczególnie występujące masowo i te najsmaczniejsze są niemal wszystkie zaczerwione, czasem jest więcej robaczywych, czasem niemal wszystkie zdrowe, jak to w przyrodzie . Najczęściej to rydze,koźlarze, maślaki czy borowiki, nie dotyczy to "kurek" które dzięki swojej budowie (są dość twarde) i zawartości substancji toksycznych dla owadów w zasadzie nie są robaczywe. Z racji swoich właściwości Pieprzniki jadalne były (i są) stosowane do walki z ludzkimi pasożytami.

[RobertR]

Mam zdjęcia Zasłonaka fioletowego, niestety tylko od góry

[RobertR]

Zasłonak fioletowy jest w zasadzie niejadalny, ale jest inny podobny fioletowy jadalny gatunek (i całkiem smaczny) Gąsówka fioletowawa (szw. Blåmusseron ). W Szwecji jeszcze jej nie spotkałem, w Polsce dość często. Fajny grzyb gdyż można go zbierać późną jesienią gdy większość gatunków już się kończy. W tym roku wyrosły mi nawet w ogrodzie, w miejscu gdzie pozostały trociny po wycięciu drzewa owocowego.

Tutaj z innymi kolorowymi grzybkami: gąsówki, rydze, kurki i zielonka (Gąska zielonka)


Tutaj również wśród innych grzybów

[RobertR]

Sarniaki. Najczęstsze dwa podobne gatunki: Sarniak dachówkowaty - rośnie pod świerkami i Sarniak sosnowy - jak mówi nazwa, spotykany pod sosnami. Charakterystyczną cechą są kolce (sopelki) pod spodem kapelusza. Sarniak posiada swój "grzybowy" smak, ale nie jest on jakiś wybitny. Czasem zbieram młode owocniki gdy inne, smaczniejsze grzyby nie dopiszą. Najczęściej suszę i stosuję jako przyprawę (dobrze jest je zmielić, gdyż są twarde) lub do potraw z różnych mieszanych grzybów.



Pochwalę się moim największym sarniakiem znalezionym w Szwecji

[RobertR]

Innym grzybem mającym "kolce" od spodu kapelusza jest Kolczak obłączasty (szw.Blek taggsvamp). W Szwecji chyba bardziej lubiany niż w Polsce. W smaku nie jest zbyt intensywny ale przyrządzony podobnie jak kurka (podsmażony na maśle ze śmietaną) uwalnia fajny "smaczek". Podobny ale mniej ceniony jest Kolczak rudawy (szw. Rödgul taggsvamp) mający bardziej pomarańczową barwę.

Kolczak obłączasty i "kurki"


Kantarell, Blek och Fårticka

[RobertR]

Kolejna ciekawostka - Żółciak siarkowy (szw. Svavelticka). Grzyb pasożytniczy rosnący przeważnie na starszych drzewach liściastych, powodując z czasem ich obumieranie. Jedna z nazw tego grzyba w języku angielskim to " chicken of the woods". Nazwa nawiązuje do tego, że smakiem i konsystencją ma przypominać kurczaka i chociaż w internecie jest wiele komentarzy zachwalających tego grzyba, to po osobistym "organoleptycznym" przetestowaniu nie wzbudził mojego zachwytu. Strukturą może i przypomina "przesuszoną" pierś z kurczaka, ale smakiem raczej nawiązuje do polskiej nazwy - siarkowy. Smak i właściwości żółciaka różnią się od tego z jakiego drzewa został pozyskany i u niektórych osób może powodować objawy zatrucia pokarmowego. Nie wiem czy będę jeszcze z nimi eksperymentował (trochę dziwnie się po nich czułem)


Do spożycia zbiera się młode egzemplarze


Starsze stwardniałe są niejadalne

[qwerty63]

Imponujące zdjęcia, wiedza i praktyka z grzybkami To zdjęcie z muchomorkami budzi we mnie na pierwszy rzut oka impuls "trucizna!" Zabawne. Osobiście nie lubię jeść grzybów, natomiast bardzo lubię je zbierać, co niejako wymusza większe zainteresowanie gatunkami powszechnie popularnymi wśród ludzi kupujących. Ostatnio próbowałem może zmienić zdanie do pieprznika jadalnego i zrobiłem go sobie na maśle i tylko z solą - wciąż nie było toto jadalne
W Szwecji raczej tylko podziwiam spotkane grzyby, zbieram głównie przypadkowo, borówki nie pozwalają