GaduGadu2023

[scout12]

jezdze od 2004 , moge zorganizowac nocleg
znam kilka miejsc

[scout12]

może ktoś napisze jak mija sezon?

[qwerty63]

sorki, sam widzę że nie ma za bardzo zainteresowania więc zamiast coś pisać to jedynie zbieram
Sezon jest dość ciekawy; ceny raczej niskie, a biorąc inflację pod uwagę to bardzo niskie. Moroszki były po 60-80 o ile jeszcze dobrze pamiętam, czarna jagoda w zasadzie cały czas oscyluje wokół 17kr (16-18), brusznica przeważnie po 9, bywa po 10, była i po 7, nie wiadomo jak jeszcze będzie. Mimo 7tys Tajów którzy codziennie (w większości do tej pory) zbierają blåbär, wciąż daje się go znaleźć, nawet po lasach bywa ładnie. Lingon też bywa spoko, przeważnie mogę powiedzieć że "rok temu był lepszy" choć zależy też od rejonu. Sporo ludzi wciąż woli zbierać blåbär bo droższy, choć pojawiły się pierwsze przymrozki i gdzieniegdzie się skończył. Także takie rzeczy mi się na myśl nasuwają.

[andali]

Aktualnie na mora soleron przewidywana cena borowki na dzisiaj 6 kr, wczoraj płacili 7 , a jagoda 17

[RobertR]

No cóż, już drugi rok nie ma mnie na zbiorach, zapomniałem nawet że sezon trwa a na lingon dopiero się zaczyna. Jestem ciekaw czy jest wielu zbieraczy (oprócz Tajów) i czy skupy są pootwierane (czy mają od kogo skupywać)?

[qwerty63]

W Falun 9/17kr przedwczoraj, myślę że się nie zmieniło.
Bułgarii jest sporo, Ukrainy, wiadomo, mniej. Skupów chyba mniej choć akurat w Falun wydają się mieć sporo roboty. Lingonu podobno jest nadmiar i dlatego małe zapotrzebowanie i słabe ceny.
edit: w Falun od dłuższego czasu cena to 6/16kr, ostatni dzień kupowania tu to 18.09.
edit2: a sezon zakończył się 26go września (po tej dacie nie jest mi wiadome gdzie możnaby oddawać blåbär/lingon, jeśli kto wie gdzie można było dłużej to proszę o info), ceny na koniec były 6/16kr.
Sezon był wyjątkowy i ciekawy wg mnie głównie dlatego, że mimo nieskończonej ilości Tajów, było na tyle dużo blåbäru, że dało się go praktycznie do końca zbierać, co umożliwiało dobre wyniki finansowe. Po tej dacie chodziłem jeszcze pare dni za grzybami i zdarzało się znaleźć wciąż niepozbieraną czarną jagodę po lasach (choć fakt, główne wrażenie jest takie że zbieracze byli niemal wszędzie i wyczyścili niemal wszystko).

[RobertR]

Witam po przerwie. Aktualnie jestem w Piteå, koniec zimy już widać , ale początku wiosny nie za bardzo.
Trzeba pocieszyć się zdjęciami

[RobertR]

I szwedzkie "landrynki"

[Rem]

Witam,sezon raczej opóźniony chyba się zapowiada?Ogólnie 3 lata ostanie były niezłe .Boje się ze dobra passa się skończy w tym roku.

[RobertR]

Jeszcze nic nie wiadomo, wystarczyło kilka ciepłych dni i zrobiło się zielono. Jagódki też zaczęły rozwijać listki a zmrok właściwie już nie zapada więc mają długi dzień na wegetację.